Ads 468x60px

Subscribe:

Ratings and Recommendations by outbrain

Ratings and Recommendations by outbrain

Ratings and Recommendations by outbrain

Freestyle - co to?

Freestyle to bardzo szerokie pojęcie dlatego też od razu precyzuję - posty na tym blogu dotyczą rap-freestyle'u (linkuję do angielskiej wiki, polskiego wpisu nawet nie sprawdzajcie). Jeżeli wiesz ocb, to naprawdę nie ma potrzeby, żebyś dalej czytał ten wpis, natomiast jeżeli nie znasz zbyt dobrze tego pojęcia, a Twoja styczność z freestylem ogranicza się do powiedzmy obejrzenia filmu 8 Mila albo wolny styl kojarzy Ci się tylko i wyłącznie z ksywą O.S.T.R. - trafiłeś idealnie, czytaj dalej. :)

Niektórym bitwy fristajlowe mogą kojarzyć się ze stekiem bluzg i przezwisk słyszanych często na korytarzach gimnazjum. Nic bardziej mylnego. Tak naprawdę freestyle to "sport" dla inteligentnych, kreatywnych i mądrych ludzi. Raz, że trzeba wymyślać rymy jeden po drugim, co już samo w sobie nie jest łatwym zadaniem, a to dopiero sam początek, poziom A1. Dwa - musisz w inteligentny sposób obrazić rywala (oczywiście nic w stylu "spierdalaj ty chuju"), często nawiązując do zupełnie abstrakcyjnych rzeczy. Trzy - riposta, wcale nie taka łatwa umiejętność, będąca domeną inteligentnych osób. A weź tu jeszcze zripostuj kogoś, kiedy patrzy się na ciebie kilkaset osób, używając do tego tylko i wyłącznie rymów - to dopiero sztuka! We freestyle'u często pojawiają się nawiązania do kultury (muzyki, filmu, literatury itp.), wydarzeń społeczno-politycznych, ekonomicznych czy sportowych oraz wielu, wielu innych. Jeżeli freestyle (również rap) kojarzy Ci się z grupką młodych, ubranych w dresy chłopców, używających "kurwy" zamiast przecinka, to jesteś w ogromnym błędzie. Żeby freestyle'ować naprawdę trzeba mieć głowę na karku.

Oczywiście jest jeszcze inny rodzaj freestyle'u, znany m.in z koncertów wspomnianego na początku Ostrego - coś jakby monolog, opowiadanie o czymś za pomocą wymyślonych na bieżąco rymów, ale o tej odmianie fristajlowania na blogu na pewno pojawi się znacznie mniej wpisów (choć i takich nie zabraknie).

Jak wygląda bitwa freestyle'owa?

A teraz kilka słów o bitwie i jej przebiegu, bez większych szczegółów, tak żeby dać ogólny pogląd. Oto, jak to wszystko wygląda:
Dwóch gości staje na przeciwko siebie i grają w kamień-papier-nożyce (oczywiście na tym bitwa fristajlowa się nie kończy ;) ). Zwycięzca ma prawo wyboru kto będzie zaczynał. Wybór zawsze jest taki sam - "niech rozpocznie rywal". Wtedy oponent losuje temat, zazwyczaj jest to abstrakcyjne połączenie słów, jak np. "Ukraina bez kijów" czy "anioł na motorze". DJ puszcza bit (sam bit, beż żadnego wokalu) i teraz wszystko polega na tym, żeby przez jakiś okres czasu (zazwyczaj 30-45sek.) wymyślić takie rymy, które będą wiązały się z tematem, jednocześnie raniąc (czyt. obrażając) przeciwnika.

Skończyło się pierwsze wejście, teraz czas na odpowiedź oponenta. Losuje on swój temat (który oczywiście różni się od tego, o czym freestyle'ował jego rywal) i ma takie same zadanie, tyle samo czasu.
Po wejściach na temat nadchodzi czas na wymianę ciosów - 2-3 rundy (ok. 30 sek.) bez tematu, na zmianę. Wtedy dzieją się naprawdę ciekawe rzeczy.

Po bitwie jury wydaje werdykt, czasami dochodzi do dogrywek. Sposobów ich rozgrywania jest naprawdę wiele - XX sekund bez tematu, po jednym wejściu; XX sekund na temat; wymiana po cztery wersy, bez bitu (i np. 4 wymiany w jednej rundzie).

Taki jest ogólny schemat, obecnie najbardziej popularny. Kiedyś rozgrywano bitwy trochę inaczej (w eliminacjach WBW 2005 jedno wejście bez tematu trwało pełne dwie minuty!), ale chyba nikt nigdy nie odszedł od schematu: wejścia na temat, wymiana bez tematu.

Na koniec warto wspomnieć o różnych wariacjach bitew freestyle'owych, jak np. 2 vs 2 czy runda polegająca na wymyślaniu rymów do wyrazu pokazanego przez kogoś z publiczności (motyw z Microphone Masters), głosowanie publiczności itp.

A tak to wygląda w praktyce (jest kilka odstęp od opisu, ale klip daje ogólny pogląd):


0 komentarze:

Prześlij komentarz